rzeba idealnie zdać maturę i wszelkie niezbędne egzaminy. Trzeba wybrać takie przedmioty, które w procesie rekrutacji będą niezbędne i wymagane przez daną uczelnię. Czy warto iść na prawo? Z pewnością tak, choć trzeba przygotować się na ogromną ilość wiedzy, którą trzeba pochłonąć. Co więcej jest to wiedza nie tylko istotna z punktu widzenia wykładowców, ale także praktyki zawodowej. Mając tą świadomość można wybrać się na studia prawnicze.
Wizyta u prawnika od a do z
Konsultacja prawnicza wymaga nie lada przygotowania nie tylko od samego specjalisty prawa, ale także od nas. Idąc na pierwszą czy kolejną wizytę u fachowca, trzeba przygotować plan rozmowy, wnikliwie zastanowić się nad każdym potencjalnym pytaniem. Wynika to z dwóch względów. Po pierwsze – prawnik ma ograniczony czas i po nas zapewne przyjdzie po poradę kolejny klient. Nie będzie zatem możliwości przedłużenia spotkania. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale warto przygotować się na taką ewentualność. Nie warto zatem tracić tego czasu. Trzeba wykorzystać wizytę na tyle, na ile jest to możliwe. Druga kwestia to opłata – porada prawna jest płatna. Czasami płaci się właśnie za taką konkretną poradę i wtedy chcąc uzyskać komplet informacji trzeba po prostu być odpowiednio przygotowanym. Nie wolno niczego pominąć albo zataić!
Elitarność studiów prawniczych
O studiach na prawie zwykło mówić się, że jest to elita, że są to studia prawdziwie elitarne, niemające zbyt wielu wad i skierowane do rzeszy młodych osób, dla których najważniejsze cechy to rozwój osobisty, zwiększenie możliwości nauki, czy dobre zarobki. Niestety wraz ze zmianami w prawie, elitarność studiów prawniczych spada. Duża ilość studentów powoduje ponadto, że bardzo często młode osoby muszą iść na darmowe praktyki i robić wszystko, żeby w ogóle zdobyć doświadczenie zawodowe. Prawdziwą szansą jest dla nich dopiero założenie własnej działalności gospodarczej. Praca na własny rachunek daje możliwość zwiększenia ilości klientów, prowadzenia ciekawych spraw i co tu ukrywać – zarobienia zdecydowanie większego wynagrodzenia niż w przypadku pracy dla kogoś, zwłaszcza w mało popularnych i renomowanych kancelariach prawnych.